All about the stress
Event as an iceberg
Full of happiness!
To są słowa, które napisałam po zakończonym Future Leaders Forum 2018 (FLF). Krótkie podsumowanie, które według mnie idealnie opisuje rynek spotkań. Czytaj dalej
All about the stress
Event as an iceberg
Full of happiness!
To są słowa, które napisałam po zakończonym Future Leaders Forum 2018 (FLF). Krótkie podsumowanie, które według mnie idealnie opisuje rynek spotkań. Czytaj dalej
Ostatni dzień w roku, jest dobrym dniem na dokonanie podsumowania. Aby nie zmuszać Was do czytania, zapraszamy do obejrzenia naszej rocznej galerii zdjęć 😉
Ale nie siedźcie zbyt długo w internetach, dzisiaj trzeba zaszaleć z Sylwestrem! Zatem, szampańskiej imprezy i szczęśliwego Nowego Roku!
To jeszcze nie są imieniny ulicy, jednak ludzie tłumnie się zebrali by posłuchać muzyki na ulicy Świętego Marcina w Poznaniu. Pierwszy dzień października wsłuchany w „Rytmy Marcina”. Kto wiedział, ten widział, usłyszał, zatańczył i zaśpiewał. A no i mógł doświadczyć czegoś nowego.
Przecież niecodziennie można uczyć się kroków do swinga na Gwarnej, być na potańcówce z seniorami, zobaczyć spektakl o pegazach stojących na środku ulicy i nic nie zrozumieć. Oraz wiele innych atrakcji po drodze, których nie wymieniłam. Warto było się pojawić, chociażby dlatego, by zobaczyć jak przez wakacje ta ulica się zmieniła.
PS: Ciekawe, czy to jeden z pomysłów na rewitalizację ulicy św. Marcin?
fot. Katarzyna Derda
Pomimo faktu, że mieszkam w Poznaniu od urodzenia, chodzę tu swoimi ścieżkami i odwiedzam „kąty”, które mają dla mnie znaczenie wyłącznie sentymentalnie – nie znam całego miasta. A że interesuje mnie ono żywo, co jakiś czas odkrywam w nim coś nowego lub spoglądam na coś z zupełnie innej perspektywy…
Akcję „Poznań za pół ceny” uznałam za świetną okazję, do dalszego eksplorowania mojego miasta. Pogoda była wręcz idealna na spacer ulicami centrum Poznania, no i ceny wybranych atrakcji niższe o połowę LUB całkiem darmowe. Dlaczego by nie skorzystać?! 🙂
Wybrałam miejsca które chciałam odwiedzić, ułożyłam plan zwiedzania i ruszyłam w drogę. Zaczęłam od Muzeum Powstania Wielkopolskiego w budynku Odwachu na Starym Rynku. Wstęp: bezpłatny. Muzeum nie jest duże, jednak udało się w nim stworzyć spójną ekspozycję z wielu autentycznych dokumentów, egzemplarzy broni oraz powstańczych wstążek i sztandarów. Wyświetlane są tu również krótkie filmy, slajdy z ówczesnej prasy, można usłyszeć co do powiedzenia prawie 100 lat temu mieli Piłsudski czy Dmowski. Na koniec – dla ambitnych – test wiedzy o powstaniu. Trafiłam również na małą wystawę tymczasową dotyczącą powstania wielkanocnego w Irlandii w 1916 roku. Kolejna wystawa tymczasowa planowana jest na Noc Muzeum w maju.